Naturalny Algorytm Zdrowia – Samoświadomość
Każdy kto chce się wyleczyć lub zachować zdrowie musi odzyskać utraconą zdolność do emocjonalnego rozpoznawania prawdy.
My ludzie potrafimy podobnie jak zwierzęta potrafią znakomicie wychwytywać prawdziwe sygnały emocjonalne. Niestety tracimy tą zdolność wraz z nauką mowy. Dzieje się tak dlatego, że nasze bezpośrednie otoczenie wysyła nam sprzeczne sygnały. Usłyszane słowa znaczą 1 a wskazówki emocjonalne całkiem coś innego. W takim przypadku jedna z emocji musi zostać wyparta abym mogła zaistnieć druga.
W takim momencie jeden z komunikatów musi być wyparty. Tłumimy naszą inteligencję emocjonalną chcąc uniknąć nieustannej wojnę z najważniejszymi osobami w naszym życiu. To wojna, której nie możemy wygrać. Tak oto w ten sposób rozwijając inteligencję werbalną tracimy kompetencje emocjonalne.
Tak na przykład u osób niewidomych lub chorych na afazję proces ten zachodzi w odwrotnym kierunku. Osłabienia jednego ze zmysłów wzmacnia pozostałe zmysły. I tak tracąc umiejętność rozumienia słów zdobywamy umiejętność rozpoznawania emocji wyrażonych werbalnie. Słynne przemówienie Reagana postrzeganie przez osoby chore na afazję. ” Albo ma uszkodzony mózg albo chcę coś ukryć.” ” czuję coś wręcz przeciwnego niż to co mówi”
Ludzie którzy nie rozumieją słów lepiej dostrzegają kłamstwa z emocji, pokazały to badania z 2000 roku przeprowadzona przez psychiatrów opublikowane w piśmie „Nature”.
Większość ludzi nie potrafi wykryć kłamstwa na podstawie zachowania, nawet jeżeli wyraz jego twarzy i ton głosu wyraźnie sygnalizuje oszustwo.
Osoba z afazją uczy się dostrzegać własne wewnętrzne reakcje na słowa, ponieważ obszary mózgu odpowiedzialne za funkcje kognitywne nie informują już jej o treści odbieranego komunikatu. Te wewnętrzne reakcje – przeczucia – opuszczają nas w trakcie dorastania.
Na szczęście nie trzeba utracić umiejętności językowych aby na nowo nauczyć się percepcji emocjonalnej i ją rozwijać.
Tą umiejętność nazywam samoświadomością należy ją aktywnie ćwiczyć stale zwracając uwagę na własne wewnętrzne stany i nabrać większego zaufania do owych płynących ze środka wrażeń niż do treści słów. Tak do swoich słów jak i do tych, które słyszymy od innych ludzi.
Jaki jest ton głosu?
Jaka jest jego wysokość?
Czy oczy są zwężone czy są szeroko otwarte?
Czy uśmiech jest swobodny czy wyraża napięcia?
Co czujemy?
Gdzie to czujemy?
Gdzie w ciele to czujemy?
Samoświadomość oznacza również rozpoznawanie oznak stresu we własnym organizmie oraz rozumienie komunikatów przekazywanych przez ciało. Znajomość zawartości własnej biblioteki i filtrów przez, które patrzymy i oceniamy sytuację.
W badaniach na ludziach i na zwierzętach zaobserwowano, że fizjologiczna reakcja na stres stanowi szybszy i dokładniejsze wskaźniki rzeczywistych doświadczeń niż zewnętrzne oznaki przejawiające się w zachowaniu.
Przysadka mózgowa znacznie trafniej ocenia stres niż najlepsze i najbystrzejszy intelekt. Jest to naturalne biologiczne uwarunkowanie służące przetrwaniu każdego gatunku.
Takie fizjologiczna sygnały zagrożenia odszukujemy podczas konsultacji i pracujemy z nimi aby nigdy więcej nie zaskoczyły nas i abyśmy świadomie podejmowali decyzję i chronili własne ciało przed konsekwencjami ukrytych emocji.
Stąd objawy fizyczne takie jak mocne bicie serca zmęczenie pocenie się, częste oddawanie moczu, bóle brzucha, bóle głowy i pleców, biegunka, suchość w ustach oraz psychiczne jak napięcie emocjonalne lub nadmierna czujność, niepokój utrata radości życia oraz behawioralne tak jak przesadna impulsywność, drażliwość, skłonność do niewspółmiernie silnych reakcji.
Musimy nauczyć się odczytywać takie sygnały z ciała. Uznając je nie tylko za problemy do przezwyciężenia lecz także za komunikaty które warto wziąć pod uwagę.